Na zdjęciach widać wyraźne przebicia prądowe na obudowie akumulatora co jest niedopuszczalne bo prowadzi do szybkiego rozładowania i zniszczenia akumulatorów. Voltomierz pokazuje napięcie które występuje pomiędzy biegunem a obudową, a nawet nalepką obudowy.
Jest to prąd stały ale gdyby był zmienny to użytkownik nie zniszczył by akumulatora bo pierwsze sam został by porażony prądem!!!
Inaczej obrazując to zjawisko to tak jak by użytkować opony w samochodzie z 1/3 powietrza.
Taki układ prowadzi do szybkiego zniszczenia. Dlatego użytkownik samochodu nie powinien akumulatora traktować jak tłumika i (od czasu do czasu) należy przeczyścić obudowę.
W prawidłowo eksploatowanym akumulatorze napięcie jest widoczne na voltomierzu tylko przy pomiarze na biegunie ujemnym i dodatnim. A nie na nalepkach!
Ponadto na akumulatorze widać ślady wylewającego się elektrolitu w trakcie eksploatacji.
Co jest spowodowane nadmiernym ładowaniem lub dolaniem wody destylowanej na tak zwane „oko”.